Bardzo częstym przypadkiem we wspólnotach jest sytuacja, kiedy to tylko część mieszkańców posiada udział w działce gruntu położonej obok lub wokół budynku wspólnoty i to na zasadzie użytkowania wieczystego. Wspólnoty często mylą ten stan i zrównują go z własnością, myśląc, że o tym terenie decyduje również wspólnota mieszkaniowa. Otóż niestety nie. Na tym terenie mają zastosowanie przepisy Kodeksu Cywilnego o współwłasności a nie ustawa o własności lokali jak ma to miejsce we wspólnocie. Według przepisów kc decyzje dotyczące takiej działki podejmuje się jednomyślnie przez wszystkich użytkowników wieczystych. Stąd problemy, ponieważ często użytkownicy wieczyści albo już nie żyją albo są poza granicami albo po prostu nie interesują się tym gruntem i wtedy nie jesteśmy w stanie podjąć żadnej decyzji na takim terenie. Zdarza się, że notariusze sporządzając akt sprzedaży mieszkania zapominają, że osoba taka posiada również udział w działce gruntu wokół budynku i tworzy się sytuacja, że nowy właściciel nabywa mieszkanie czy lokal ale bez prawa użytkowania wieczystego wokół budynku. Stary właściciel wyprowadza się i nawet nie wiadomo gdzie go szukać w celu zagłosowania na różne rzeczy dotyczące działki gruntu położonej wokół budynku. W dodatku dochodzi problem ubezpieczenia. Działka taka nie ma osobowości prawnej (nie ma NIP-u ani Regonu), nie może mieć założonego konta bankowego a co za tym idzie ubezpieczyciel nie ubezpieczy takiej działki, tak jak ma to miejsce w przypadku wspólnoty mieszkaniowej. Tutaj każdy użytkownik musi sam się ubezpieczyć od odpowiedzialności cywilnej. Czemu to takie ważne? A niech na takiej działce przewróci się drzewo i kogoś przygniecie lub coś zniszczy np. samochód! Niech ktoś się pośliźnie i będzie miał uszczerbek na zdrowiu itp. Bądźmy pewnie, że poszkodowany będzie dochodził swoich praw. Niestety ale jeżeli nie wszyscy właściciele z budynku mają udział w użytkowaniu wieczystym tej działki, to nie można wydawać pieniędzy wspólnoty na wykonywanie czegokolwiek na tej działce gruntu ponieważ osoba nie mająca w niej udziału a płacąca fundusz remontowy do wspólnoty może powiedzieć dlaczego wydawane są jej pieniądze na działkę, której nie jest użytkownikiem wieczystym. Niestety nasza świadomość prawna jest dosyć skromna i nawet duże firmy alb nie wiedzą albo nie chcą wiedzieć, że ani zarząd ani zarządca budynku nie może im wydać zgody na wejście na taką działkę np. po to aby zrobili przekop, położyli kabel itp.